
Voya – wodorostowa ewolucja
Niedawno obchodziłam urodziny. Podobno w pewnym wieku urodzinowa radość przemienia się w nostalgię, zadumę i wspomnienia… Mnie póki co nadal cieszy ten dzień i nie szczególnie martwi stale rosnący licznik przeżytych wiosen. Mimo, że pesel pozostaje bez zmian to stałym zmianom ulegam ja. Większość z tych zmian nawet lubię i trochę żałuję, że nie doświadczyłam ich wcześniej ale są też takie za którymi nie przepadam, nie chcę i nie zamierzam ich akceptować!
Ciało, skóra i włosy.
Walka o piękną cerę czy włosy nie zawsze jest równa, tym bardziej wszelkie sukcesy w tej kwestii cieszą podwójnie. Ciąża, stres, zmiany hormonalne i wiele innych czynników spowodowało u mnie nie małe problemy. Oprócz nadmiernie wypadających włosów borykałam się m.in. z takimi problemami jak przebarwienia, trądzik różowaty, trądzik pospolity…(a feee) Pierwszy raz mówię o tym głośno bo jest ku temu ważny powód – wierzę, że mogę komuś pomóc!
Przez swoje doświadczenia wiem jak trudna potrafi być walka o piękną cerę. Na rynku jest mnóstwo specjalistycznych kosmetyków, które zapowiadają się obiecująco. Z reklam dowiadujemy się, że wręcz potrafią czynić cuda. Przechodzisz później obok takich produktów w sklepach i zdaje Ci się, że one krzyczą do Ciebie „weź mnie”. Zastanawiasz się chwilę… bynajmniej nie o to CZY brać, tylko KTÓRY wybrać. Często nie bacząc na cenę – przecież Pani w reklamie mówiła, że to „cud” zamknięty w słoiczku. Myślisz sobie posmaruję się wieczorem a rano obudzę jak nowo narodzona. Po czym budzisz się, biegniesz do lustra i… chce Ci się płakać, bo ten drogi krem, który miał pomóc tylko pogorszył sprawę. Taaak, zdarzył się cud! taki to cud, że definitywnie przestajesz wierzyć w „cuda”.
I teraz wkraczam ja. Uważaj, bo prawdopodobnie przewrócę Twój świat do góry nogami przedstawiając Tobie rewolucyjne odkrycie i mówiąc Ci na co mam oko!
Moja przygoda z VOYA – jak to się zaczęło?
Często w naszym życiu pojawiają się osoby lub zdarzają sytuacje, które niosą za sobą szereg nieprzewidywalnych zdarzeń. Mi się to przytrafiło jesienią zeszłego roku gdy spotkałam się z przedstawicielem Voya Polska. Słyszał ktoś z Was o tej marce? Mogliście nie słyszeć, możecie jej nie znać bo póki co nie znajdziecie tych produktów na sklepowych półkach. Mam jednak dużą nadzieję, że po przeczytaniu tego wpisu zechcecie sięgnąć po ich produkty.
Dlaczego produkty Voya?
Jak już wspomniałam rynek przepełniony jest kosmetykami. Na szczęście społeczeństwo zaczyna coraz częściej zwraca uwagę na SKŁAD PRODUKTÓW. Wiemy już, że wiele produktów wypełniony jest składnikami, które w d.pie mają naszą skórę a ich jedynym zadaniem są idealna konsystencja i piękne opakowanie. Nie wspomnę ile razy byłam oburzona gdy dałam się oszukać dużemu opakowaniu z mikroskopijną ilością kremu!
Produkty Voya nie potrzebują takich oszukujących konsumenta trików marketingowych. Opakowania zewnętrzne dopasowane są do wielkości zawartości. Natomiast opakowanie samego produktu w większości jest przezroczyste. Wielki plus tych produktów to dozowniki, które są dużo bardziej praktyczne i higieniczne niż „cuda” zamknięte w słoikach. Ale co nam po opakowaniach najważniejsze jest wnętrze!
Produkty Voya zawierają organiczne , certyfikowane, dzikie i ręcznie zbierane wodorosty, w 100% pochodzenia Irlandzkiego.
Gdy opowiadałam koleżankom o produktach Voya jedna z nich skomentowała to mniej więcej w ten sposób „to niesamowite, że w tych na pozór brzydkich liściach kryje się tyle pięknych składników dla cery”. Nie sposób się z nią nie zgodzić.
Korzyści płynące z alg:
- przeciwstarzeniowe – wspiera regenerację tkanek, tym samym poprawiając jędrność i elastyczność skóry. stymuluje odnowę uszkodzonych komórek skóry. Redukuje drobne linie i zmarszczki.
- antyoksydacja – algi to najmocniejsze antyoksydanty pochodzenia roślinnego, wspomagają walkę skóry ze szkodliwym wpływem środowiska, wzmacniają układ odpornościowy i wspierają leczenie, głęboko oczyszczają, nawilżają i odżywiają.
- re-mineralizacja – w wodorostach zawarte są niemal wszystkie witaminy i minerały, które potrzebuje organizm. Dzięki temu mogą pomóc wzmocnić skórę i kości, przywrócić promienny wygląd cery oraz zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry.
- oddziałują na cellulit – wspomagają i stymulują mikrokrążenie oraz drenaż limfatyczny. Usprawniają wypłukiwanie toksyn z organizmu
- wspomagają leczenie chorób skóry – algi stosowane są w skutecznym leczeniu łuszczycy, egzemy, zapalenia skóry, trądziku. Oprócz właściwości przeciwzapalnych wodorosty znane są również z właściwości terapeutycznych w leczeniu skóry wrażliwej oraz skłonnej do alergii.
- równoważą metabolizm – zawierają jod, który jest niezbędny do regulowania pracy tarczycy, która z kolei wpływa na metabolizm
- poprawiają samopoczucie, łagodzą bóle i napięcia.
Jeśli to nie przekonało Cię jeszcze do wodorostowego dobrodziejstwa Voya pozwól, że przedstawię Ci kolejną ważną sprawę
Certyfikaty
Produkty Voya są organiczne i pochodzą z ekologicznych upraw – co potwierdzają certyfikaty: Soil Association, IOFGA, Halal.
Więcej informacji o każdym z certyfikatów uzyskasz klikając w jego nazwę.
Dla kogo przeznaczona jest wodorostowa ewolucja od Voya?
Mogłabym napisać, że jest idealna dla wszystkich rodzajów skóry. „Dla wszystkich” nie oznacza „dla każdego”. Wodorostowa oferta Voya jest doskonała dla osób dbających o piękno swojego ciała, zadbaną cerę i dobrą kondycję włosów; skierowana jest do klienta świadomego – tak, osoby sięgające po te produkty są świadome celu jaki chcą i mogą osiągnąć stosując te produkty.
ps.W jednym z kolejnych wpisów przedstwię Ci moich VOYA-ulubieńców oraz wyjaśnię dlaczego akurat to te produkty.
59 komentarzy
Magda
styczeń 24, 01 2018 09:38:07Czekam na kolejnego posta ???????? może i mi się poszczęści znaleźć swoich ulubieńców ????
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 08:16:33Będzie już niebawem????
Muszę tylko dopieścić szczegóły #staytuned ????????
Gosiaczek
styczeń 24, 01 2018 10:01:13Super. Tez czekam na kolejny wpis. Bardzo zainteresowałaś mnie tą marką.
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 08:19:20Gosiu, moja imienniczko, nawet nie wiesz jak się cieszę. Ściskam.
Ania
styczeń 24, 01 2018 11:00:05wow, zaciekawiłaś mnie i to bardzo, czekam z niecierpliwością
Ania
styczeń 24, 01 2018 11:01:07wow, zainteresowałaś mnie, też czekam
TosiMama
styczeń 25, 01 2018 08:50:33O jak wielu rzeczach człowiek nie ma jeszcze pojęcia;)
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 09:00:52Nowości coraz więcej. Trzeba umieć dobrze wybrać. Dobrze, gdy można liczyć na rzetelną rekomendację. A tu taką znalazłaś (wybacz brak skromności) ale te produkty podbiły moje serce na tyle, ze nie sposób nie podzielić sie ze światem tymi informacjami.
krystynabozenna
styczeń 25, 01 2018 08:56:29Zaciekawiłaś mnie , czekam na następne wpisy 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 09:01:30Cieszę się. W przyszłym tygodniu będzie kolejny wpis ????
Ewelina
styczeń 25, 01 2018 09:26:26Ciekawe, myślę, że wspaniale wspomogłoby moją dietę roślinną. Czekam na więcej artykulow:-)
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:30:02Wydaje mi się, ze to świetne połączenie. ????
Bazgrolekpl
styczeń 25, 01 2018 09:30:45Każdy produkt skierowany do świadomego konsumenta to dobry produkt.
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:29:37Oby więcej świadomych klientów ????
Anna Parchanowicz. AnnaCoach
styczeń 25, 01 2018 09:40:42Dzięki za wpis. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej osób – konsumentów i producentów- zwraca uwagę na pochodzenie i skład kosmetyków.
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:28:17To jest bardzo ważne. Dobry skład to połowa sukcesu. Przekonałam się o tym niejednokrotnie. Choć kilka razy zawiodłam się na produktach z dobrym składem ale to tylko przez fakt, iż nie wszystkie składniki są dobre dla mojej skory.
Ilona
styczeń 25, 01 2018 09:50:21Ciekawa sprawa. Nie znałam tej marki ale o wodorostach ostatnio sporo sie słyszy! 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:31:19Algi cenniejsze niż złoto ????
Beata Herbata
styczeń 25, 01 2018 09:56:26Chyba się nimi zainteresuję bliżej… Najwięcej wodorostów miałam na sobie w Morzu Czarnym i nie zdawałam sobie sprawy, że to takie dobrodziejstwo 😀
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:26:30Jeśli miałaś ‚przygodę’ z algami i widziałaś,czułaś ich moc oraz efekty jakie czynią z pewnością nie zawachasz się sięgnąć po produkty Voya ????
Vai Bewitched
styczeń 25, 01 2018 10:19:05Chyba nie jestem zainteresowana, wierna swoim kosmetykom 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 25, 01 2018 10:24:54Jeśli masz swoje sprawdzone to może rzeczywiście lepiej nie kombinować. Aczkolwiek ja lubię poznawać nowości. dzieki temu już kilka razy udało mi się trafić na perełki. Poza tym polecam sprawdzać skład kosmetyków (z każdym nowym opakowaniem nawet swoich ulubionych stosowanych od lat)
alexanderkowo.pl
styczeń 25, 01 2018 10:40:25Pisz koniecznie! Jestem bardzo ciekawa!
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:49:26Wpis czeka na delikatne dopieszczenie i w przyszłym tygodniu pojawi się na blogu. Zapraszam ????
Julita
styczeń 25, 01 2018 03:59:51Nigdy wcześniej nie słyszałam o takich produktach, ale zaciekawiłaś mnie bardzo. Możliwe, że kiedyś sama spróbuję 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:48:54Spróbuj, przekonaj się. Nie pożałujesz ????
Agata
styczeń 25, 01 2018 04:43:51Wodorosty bardzo mi służą, zarówno na zewnątrz jak i od wewnątrz 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:48:17Swietnie. Oby dalej Ci służyły ????
Magda M blog
styczeń 25, 01 2018 07:22:10Nigdy nie słyszałam o tych produktach i nigdy nie próbowałam alg. Ale bardzo chętnie bym wypróbowała, lubię takie naturalne produkty 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:47:53Najlepiej sięgnąć od razu po jedne z najlepszych. Z czystym sercem polecam produkty Voya ????????
Natalie Forever
styczeń 25, 01 2018 08:19:33Nie znam tej firmy, ale zaciekawiłaś mnie ich produktami 🙂
http://natalie-forever.blogspot.com/
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:47:06Super, bardzo się cieszę.
Elżbieta Grabarczyk
styczeń 26, 01 2018 11:14:26Intrygujące. Jak wszelkie nowinki.
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:46:48Osobiście uwielbiam takie nowinki na polskim rynku ????
Danka
styczeń 26, 01 2018 11:43:58Nwet w moich kosmetykach znajdę coś z algami, mają juz swoją renomę:-)
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:46:26Potrafią pomagać w utrzymaniu pięknej cery (i skory) dlatego cieszę się, ze ta renoma nie jest burzona ale stale podtrzymywana a nawet udoskonalana.
Anna Korzeniecka-Klisz
styczeń 26, 01 2018 12:34:28chyba algi teraz są coraz bardziej ,,modne,, mam jeden krem i powiem szczerze że jest bardzo zadowolona
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 12:44:30Wydaje mi się, że one od zawsze pełniły swoją rolę w kosmetyce. Ostatnio większą popularność zdobyły w kwestiach żywieniowych (spirulina itp). Spotykałam się z algami w produktach ale pierwszy raz jestem szczerze zachwycona efektem.
Justyna
styczeń 26, 01 2018 12:42:53Nie znam tej firmy. Jednak tak coraz częsciej zwracam uwagę na skład kosmetyków.
Zwykła Matka
styczeń 26, 01 2018 01:24:53Może podziałałyby na moe problemy z zaskórnikami 🙂
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 01:28:27Prawdopodobnie tak. Wydaje mi się, ze peeling byłby wskazany. Napisz do Voya. Z pewnością Ci pomogą dobrać odpowiednie kosmetyki ????
Joanna Niedzielska
styczeń 26, 01 2018 01:42:22Ja nie przepadam za kosmetykami z algami, choć wiem, ze mają one bardzo korzystny wpływ na skórę. Moze warto sie zainteresowac.:)
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 01:47:24Fakt, nie każdemu odpowiadać chociażby specyficzny zapach. Produkty przez swoje cenne właściwości warte sa poznawania a jeszcze bardziej stosowania.
chru
styczeń 26, 01 2018 01:44:48Muszę bliżej przyjrzeć się tej marce :)))
Gosia Kacprowska
styczeń 26, 01 2018 01:47:34Zachęcam ????
Izabella Gaudyńska
styczeń 26, 01 2018 02:37:44To spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. 😀
Same wodorosty kojarzą mi się z pogrążaniem w w wodnych odmętach i czymś śliskim owijającym wokół nóg. Brr.
Ale już w kontekście kosmetyków myślę o nich pozytywnie. 😉
Kamila
styczeń 26, 01 2018 07:02:55Hej Gosiu … ty nasza testerko … czekam na artykuł i mam nadzieję, że w ofercie jest coś do cery naczynkowej ????????
Karolina I Odnova
styczeń 26, 01 2018 09:43:53Uwielbiam kosmetyki o dobrym składzie. Do tej pory nie miałam jeszcze nic , co zawierałoby algi. moze czas to zmienić …
Monika, zresetowani.pl
styczeń 26, 01 2018 10:46:42VOYA? Pierwszy raz słyszę, ale zainteresowały mnie te produkty 🙂
Monika NiuJorkMama
styczeń 27, 01 2018 12:23:50Pierwszy raz slysze o tej firmie. Zaraz do nich sie wklikam sprawdzac te skladniki. Jestem rok po ciazy, a moje hormony nadal sieja spustoszenie na skorze. Mam nadzieje ze mi tez pomoga ich kosmetyki.
Anna Zaw-Stola
styczeń 27, 01 2018 12:44:25Kiedyś zrobiłam sobie domową maseczkę z wodorostów i strasznie czerwone plamy mi po niej wyszły. Mam cerę bardzo wrażliwą, więc nie wiem czy wszystko mogę stosować.
Ola, Bassement
styczeń 29, 01 2018 09:53:50Wow, nie słyszałam o czymś takim, muszę więcej poczytać, ale już powiem, że czuję, że to coś dla mnie!
Malina
styczeń 29, 01 2018 10:47:06Bo największa moc drzemie właśnie w takich niepozornych rzeczach 😉
Justyna
styczeń 31, 01 2018 12:55:09Nie znałam tej marki, ale będę miała na nią oko…I wszystkiego Najlepszego:)
Bookendorfina Izabela Pycio
luty 02, 02 2018 07:28:55Chętnie dowiem się więcej, a potem przetestuję. 🙂
krystynabozenna
luty 24, 02 2018 09:53:12Musze zwrócić uwagę na tę firmę, bo dobrze dostarczać organizmowi jakieś suplementy 🙂
krystynabozenna
luty 24, 02 2018 10:10:48Na skład produktów to chyba wszyscy świadomi ludzie zwracają uwagę, społeczeństwo się edukuje coraz bardziej i chce żyć zdrowo 🙂
Karola Buszujwkuchni
luty 24, 02 2018 11:13:32To ja też czekam z ogromną ciekawością na kolejny post! Bardzo bym chciała przetestować wodorostowe kosmetyki! : )
Pozdrawiam,
https://buszujwkuchni.com