Nasze Risotto
Oglądając programy kulinarne nie raz natrafialiśmy z Mężem na przeróżne wariacje nt. przepisu na Risotto.
Może być z mięsem lub bez, z grzybami, winem oraz innymi (ulubionymi) dodatkami – w zależności od gustów i smaków:)
Jedyny powtarzalny składnik tego dania to RYŻ ARBORIO
Czy firma ma znaczenie? Tak – jakość ziarna bywa bardzo różna.
Kolejnym nieodzownym elementem jest parmezan i masło.
Nasze Risotto – zazwyczaj wykonujemy w wolny weekend.
Bazą jest rosół , który wówczas gotujemy na pierwsze danie.
Nasze składniki:
- Ryż Arborio
- cebula szalotka
- filet z kurczaka
- masło
- białe wino
- gorący rosół (Bardzo ważna sprawa – to CIEPŁY-a nawet gorący BULION DO PODLEWANIA)
- parmezan
- natka pieruszki
Wykonanie:
Przyprawiamy mięso w zależności od upodobań. Przesmażamy z szalotką. Zdejmujemy z ognia i przekładamy do innego naczynia.
MY: Patelnię na której smażymy mięso nie myjemy ale dolewamy do niej trochę oleju ryżowego i wsypujemy ryż.
Przesmażamy do momentu aż stanie się przeźroczysty i podlewamy odrobiną wina(jedyny zimny płyn i tylko na starcie).
W momencie jak ryż wchłonie wino podlewamy łyżką gorącego rosołu.
Od tego momentu troszkę się nad nim nastoimy bo musimy podlewać ryż za każdym razem kiedy wchłonie płyn i tak do momentu aż ryż stanie się miękki czy też odpowiedni dla naszego podniebienia(to trwa ok 15-20min w zależności od jakości ryżu)
Pod koniec jak już ryż jest gotowy dodajemy podsmażoną wcześniej pierś z kurczaka z szalotką.
Dopełnieniem będzie łyżka masła i starty parmezan.
Na talerzu posypujemy jeszcze natką pietruszki.
Danie jest przepyszne. Lenka też za nim przepada.
Polecamy i życzymy smacznego
MML 😆
6 komentarzy
Aga_i_Mela
luty 01, 02 2016 10:01:39O Mamo! Wracam od lekarza a tu takie pyszności widzę!!!…Serca nie masz!!! Niby jak ja mam się tym najeść ze zdjęć, się pytam?? hm…? Smaka narobiłaś i to wielkiego!!! 🙂 Będzie trzeba kiedyś spróbować, bo apetycznie to wygląda …i szczerze nigdy nie robiłam :p
Gosia Kacprowska
luty 02, 02 2016 10:30:26Hihi – powiem Ci, że robiąc ten wpis tez zgłodniałam:) Polecam – wspaniałe danie 🙂
dorcia
luty 02, 02 2016 09:16:43Ach, aż ślinka cieknie…. Mmmm muszę wypróbować te kulinarne pyszności.
Gosia Kacprowska
luty 02, 02 2016 10:38:13Koniecznie hihi – polecam! JUz teraz życzę smacznego:*