Sus Kids – dobre bo polskie
Miał być dziś zupełnie inny wpis ale…
…Ale nie mogę się oprzeć przed zaprezentowaniem kolejnej polskiej perełki.
Przymilaka firmy Sus Kids poznaliśmy podczas Świąt Wielkanocnych.
Był to jeden z prezentów od zajączka (Cioci Justynie, wujkowi Hubertowi oraz Stasiowi jeszcze raz serdecznie dziękujemy za Susowego misia).
Moi drodzy poznajcie Agnieszkę i Jej firmę
SUS KIDS
1.Początki firmy
Od kiedy funkcjonuje?
Sus Kids (wcześniej pod nazwą Sus Toys) powstało w 2013 roku.
Co spowodowało,że powstała? Czy był jakiś impuls czy to długo podejmowana decyzja?
Decyzja długo dojrzewała…sama myśl o traktowaniu moich działań rysunkowo-drukarsko-
2.Skąd nazwa?
Nazwy nie szukałam długo-syn miał (i ma do tej pory) ksywkę Sus /Susu/ Suslik:) Więc powstało Sus,ale,że nazwa w sieci by nie mogła zaistnieć(za krótka) to musiałam coś do niej dodać-dlatego najpierw Toys,a później ogólniej Kids- choć nie robię rzeczy wyłącznie dla dzieci;)
3.Pochodzenie materiałów
Od samego początku drukuję tylko na polskich tkaninach-jest to głównie len i bawełna także powstające z naturalnych surowców.Dzianiny na ubranka są od polskich tkalni,wszystkie posiadają certyfikaty „Tekstylia godne zaufnia” Oeko-tex standard 100.Farby do nadruków są wodne i udało mi się znaleźć takie,które dodatkowo także posiadają certyfikat Oeko-tex standard 100 -nie są najszybsze w użyciu,ponieważ zanim powstanie kolor muszę mieszać pigmenty z bazą,co dodatkowo daje mi możliwości zabawy z odcieniami:)
4.Wzornictwo i gama produktów
Wszystkie wzory rysuję sama, każdy projekt przechodzi tylko przez moje ręce. Formy do produktów oraz wykroje także konstruuję sama. Od dziecka mam fioła na punkcie zwierzęcych motywów,u mnie w domu zawsze było sporo zwierzaków (w sumie teraz jest ich najmniej-tylko dwa psy!). Przebywanie blisko natury jest wpisane w moją codzienność także nie szukam tak zasadniczo daleko inspiracji- mam je zawsze dookoła siebie:). Obecnie gama Susowych produktów to ubranka (także do kolorowania), poducho-pluszaki do kolorowania, przytulanki, poduszki,poszewki i akcesoria (czapki,kominiaszki,
5.Plany na przyszłość
Planów zawsze mam za dużo…
Niedawno otworzyłam nareszcie sklep internetowy www.suskids.com . Mam wrażenie,że u mnie wszystko dość powoli idzie. Wydaje mi się też, że czasami wszystkie sprawy się piętrzą na głowie i…tak sobie susowym tempem będę się rozwijać powolutku. Ale rozwój jest i to ważne,bo popycha do przodu;) Obecnie konstruuję nowe wykroje,które mam nadzieję już niedługo ujrzą światło dzienne.
6.W jaki sposób najlepiej zamawiać?
Najlepiej przez sklep internetowy www.suskids.com – tam mam aktualną ofertę:)
Można też przez fb (klik) lub ig (klik) – szyję też zamówienia indywidualne.
Ciekawostki:
Ostatnio miałam całkiem nietypowe zlecenie- miałam do uszycia 100 Miśków Przymilaków,a na całe przedsięwzięcie aż tydzień:P Nie ma rzeczy niemożliwych i dzięki pomocy mojego męża przy drukowaniu każdy miś ma przód i tył. Również bez pomocy przyjaciół przy wypychaniu miśków mogłabym nie zdążyć:P Wszystkie miśki musiałam zaszyć ręcznie,przyczepić metki i zapakować mega dużą przesyłkę!
Po zakończeniu – oooo, czułam moc!
A tu Aga w akcji
My już pokochaliśmy SUS KIDS mam nadzieję, że część tej miłości przelejemy też na Was.
Serdecznie polecamy Wam produkty tej firmy.
Właśnie składamy zamówienie na kolejne innowacyjne malowanki ?
Ps. Pierwsze dwa zdjęcia to Nasze dzieła 😀
9 komentarzy
sandraR
kwiecień 08, 04 2016 01:30:21Uwielbiam takie rzeczy! Pomysł,jakość..i do tego MADE IN POLAND. Szary komplecik z czapeczką -rewelacja! Cieszę się,że piszesz o takich rodzynkach, później nie mam problemu kiedy szukam prezentu dla jakiegoś maluszka 🙂 chociaż na takiego koteczka czy niedźwiadka do przytulania sama bym się skusiła 🙂
Justyna K
kwiecień 08, 04 2016 03:09:50Ludzi z pasją, pomysłem w Polsce jest tak wielu. Wspierajmy ich ? Tak bardzo się cieszymy, że SUSowy przymilak tak się podoba ❤️
Aga_i_Mela
kwiecień 08, 04 2016 07:51:48Super 🙂 A czy to się spiera? Bo fajnie byłoby malować na nowo :P…
Eva
kwiecień 09, 04 2016 01:19:31Naprawdę super pomysłowe i rozwijające rzeczy..sama coś zakupię
Sus Kids
kwiecień 09, 04 2016 09:43:02Szalenie mi miło,że Susy tutaj zagościły☺️Dziękuję za wszystkie mega pozytywne słowa-ogromna siła do nowych działań? Co do zpieralności- zależy czym się porysuje/pomaluje i czy się daną rzecz utrwali.Zwykłe flamastry raczej bez problemu schodzą w praniu i można spokojnie rysować dalej:)Jeśli chodzi o farby i pisaki do tkanin-po zaprasowaniu malunek się utrwala,ale jesli sie tego nie zrobi kolor też się powinien bez problemu doprać.Dotyczy to zarówno ubranek jak i pluszaków.
Pozdrawiam ciepło,
Aga i Susy:)
MagdaKw
kwiecień 10, 04 2016 09:32:59WoW!
Fajoweee ?
Lecę na zakupy.
Ps.Wy też ładnie malujecie ☺☺☺
Isssa
kwiecień 12, 04 2016 10:42:10No no no muszę przyznać, że naprawdę ciekawe produkty.
I bardzo ciekawy ten cykl.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Karola
kwiecień 17, 04 2016 10:43:04Niesamowite rzeczy. Wielokrotny użytek! Jak dla mnie Rewelka!
Ana
sierpień 28, 08 2016 06:17:44Ale ciekawe ???? rzeczy po których można a nawet należy pisać i rysować jak dla mnie WOW????