Sabandoo – Dobre bo polskie

Pamiętacie wpis o prezentach dla Noworodka? Jeśli nie to zapraszam (klik TU).
Wspominałam tam o przydatnych produktach gdy na świat przychodzi malutki człowiek.
I o ile dla Niego oprócz miłości i bliskości najbliższych nic więcej nie potrzeba o tyle dla rodziców niektóre produkty mogą być

a) niezbędne

b) pomocne

c) cieszące oko.

Sami dopasujcie wg uznania do jakiego podpunktu dopisalibyście firmę

SABANDOO

To kolejna niezwykle fascynująca polska firma. Gdy pierwszy raz ujrzałam niesamowite papierowe żurawie „szybujące” wśród dzwoneczków, piórek czy pomponików pomyślałam, że to jest po prostu piękne!

Poniżej Pani Sabina udzieliła odpowiedzi na kilka pytań dotyczących firmy i produktu:

1.Początki firmy
Z „produkcją” karuzel ruszyłam w maju 2015r.
Pierwszą karuzelę planowałam zrobić swojej córce jak jeszcze byłam w ciąży, na chęciach się skończyło.
Gdy córeczka miała pół roku zrobiłam pierwszego mobila dla niej i jednego na sprzedaż, byłam ciekawa reakcji potencjalnych klientów.
Na początku pojawiały się pojedyncze zamówienia, teraz jest ich więcej:)
2.Skąd nazwa?
Nazwa to zlepek mojego imienia i nazwiska panieńskiego 😉
4.Wzornictwo i gama produktów
Karuzele to moja inwencja twórcza, ale często jestem inspirowana pokoikami maluszków. Klienci wysyłają mi zdjęcie kącika dziecka i staram się dobrać kolorystykę do reszty dodatków.
5.Plany na przyszłość
Carpe Diem, na razie niczego nie planuję 😉 Czekam na kolejny impuls.
6.W jaki sposób najlepiej zamawiać?
Najlepiej zamawiać przez stronę Facebook lub Instagram.

 

W tym roku chciałabym zacząć urządzać pokoik Lenusi i myślę, że taka karuzela może być świetnym dodatkiem.
Mobilki wspaniale prezentują się nad łóżeczkiem maleństwa ale pod sufitem  u starszego dziecka też będzie pięknie wyglądał…
A wy jak uważacie?

13 komentarzy

  • Kamila

    styczeń 29, 01 2016 07:40:29

    Gosiu, rzeczywiście coś innego niż latające misie nad główką dzieciątka . Widzę, że jest coraz więcej kreatywnych ludzi w Polsce 🙂 i każdy stara się stworzyć coś nowego, niezwykłego i wyjątkowego. Przy lekkich zdolnościach plastycznych podpatrując już wykonane karuzele można zrobić samemu. Takie piękne origami 🙂 To jest bardzo fajny pomysł na zabawę z dzieckiem. Fajna zabawa w późniejszym etapie.

    • Gosia Kacprowska

      luty 01, 02 2016 09:19:45

      oczywiście jak najbardziej. Ale to przy zdolnościach plastycznych i dużej ilości wolnego czasu hihi
      A jeśli ich brak zawsze można zamówić taki piękny mobilek u Sabandoo. Robiąc krótki „resarch” przed wpisem spotkałam same pozytywne opinie nt.produktów Pani Sabiny.

  • Magda

    styczeń 29, 01 2016 10:08:21

    To wspaniałe, jak dużo jest kreatywnych ludzi u nas 🙂 jakie piękne cuda tworzą… a najlepsze, że jak o czymś pomyślę, co mogłabyś dodać do swojego cyklu, to Ty lada dzień o tym piszesz ?

    • Gosia Kacprowska

      luty 01, 02 2016 09:24:19

      Hahaha:) Kochana 🙂

  • Aga_i_Mela

    styczeń 29, 01 2016 10:28:57

    Już nie raz widziałam te cuda na Ig 🙂 Myślałam nawet o zakupie takiej karuzelki ale Melka miała już swoją zakupioną wcześniej. Życzę Pani Sabinie dużo takich fajnych impulsów i pomysłów, bo takie proste a zarazem praktyczne dla małych dzieci rzeczy cieszą oko …no i nasze Polskie, a to się ceni najbardziej 😉 Gosiu nie wiem gdzie Ty znajdujesz te firmy ale fajnie że opisujesz je u siebie …bo człowiek tak naprawdę nieraz nie wie co ma pod nosem 😉

    • Gosia Kacprowska

      luty 01, 02 2016 09:25:24

      Dokładnie o tym myślałam zaczynając ten cykl. Jest tak wiele wspaniałych firm…

  • m

    luty 01, 02 2016 02:04:16

    naprawdę śliczne i oryginalne..

    • Gosia Kacprowska

      luty 01, 02 2016 09:27:29

      Tak, zauroczyły mnie od pierwszego wejrzenia:)

  • dorcia

    luty 02, 02 2016 09:25:09

    Ślicznie wykonane są te żurawie. Widać, że Pani Sabinka wkłada w swoją pracę dużo serca. Z całą pewnością będą pięknie prezentować się w pokoiku dziecięcym… i jak zauważyłaś nie tylko u niemowlaczków. Bardzo lubię takie cudeńka wykonywane własnoręcznie 🙂

  • Kamila

    luty 02, 02 2016 04:44:32

    Oczywiście przy odrobinie wolnego czasu haha najpierw trzeba go mieć ???? No ale jako wspólna zabawa z dziećmi to świetna sprawa 🙂

    • Gosia Kacprowska

      luty 03, 02 2016 05:33:36

      Na pewno tak:)

  • Barbara P.

    grudzień 02, 12 2016 03:10:00

    Takie mam mieszane odczucia patrząc na te rzeczy. Bo ładne, estetyczne, pomysłowe…Ale jednak z doświadczenia wiem, że jak coś dodatkowo gra i świeci to zbiera najwięcej uśmiechów. Niemniej gratuluję pomysłu na biznes i życzę powodzenia 🙂

    • Gosia Kacprowska

      grudzień 05, 12 2016 11:07:25

      Basiu słuszna uwaga. Niemniej jednak w większości „grających świecidełek” muzyka bywa okropna i stanowczo za głośna. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłby estetyczny mobilek Sabandoo a w odtwarzaczu dzwięki ulubionej muzyki – podobno klasyczna doskonale wpływa na umysł maluszków ale rodzicom też może przynieść wymierne skutki i pozwolić na chwilę relaksu. Dodam jeszcze, że ta karuzela się kręci i można urozmaicić ją dodatkami – my mamy dzwoneczki 😉 Pozdrawiam ciepło

Zostaw komentarz